Udana rehabilitacja. Seniorzy wygrywają z KS Lesznowola

Udana rehabilitacja. Seniorzy wygrywają z KS Lesznowola

Seniorzy GKS-u Belsk Duży wygrali przed własną publicznością z liderem rozgrywek – KS Lesznowola.

Podopieczni Adama Czarneckiego bardzo dobrze weszli w niedzielny pojedynek. W 8. minucie w polu karnym sfaulowany został Krystian Onuczyński. Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Krzysztof Boroń, który pewnym uderzeniem pokonał Kamila Kłyszewskiego.

Goście odpowiedzieli bardzo błyskawicznie. W 15. minucie z rzutu wolnego doskonale przymierzył Oskar Sygnarek. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki strzeżonej przez Przemysława Załęskiego. Jakiś czas później KS Lesznowola wyszła na prowadzenie. Dobre podanie z głębi pola wykorzystał Kamil Zieliński. Pomocnik minął golkipera GKS-u i wpakował piłkę do pustej bramki.

Jeszcze przed przerwą belski zespół doszedł lidera rozgrywek. Do siatki rywala trafił Krystian Onuczyński, który wykorzystał podanie z rzutu wolnego Krzysztofa Boronia.

Druga połowa to kontrola nad boiskowymi zdarzeniami ze strony GKS-u Belsk Duży. Podopieczni Czarneckiego w 56. minucie wyszli na prowadzenie. Jeden z braci Sygnarków powalił w polu karnym Rafała Maciaka i sędzia Piotr Kapusta nie miał wątpliwości. Po raz drugi w tym spotkaniu wskazał na “wapno”, a kolejny raz pewnie uderzył Krzysztof Boroń.

Wola walki i determinacja sprawiły, że GKS dążył do strzelenia kolejnego gola. W końcu w 69. minucie doskonałe podanie od Łukasza Cieślaka wykorzystał Rafał Maciak. Kapitan belskiej jedenastki pewnym uderzeniem pokonał Kłyszewskiego. Swój duży udział w tym golu ma również wprowadzony w drugiej odsłonie – Arkadiusz Bogucki, który powalczył o futbolówkę na własnej połowie.

Rozmiary zwycięstwa mogły być bardziej okazałe. Doskonałej okazji nie wykorzystał Rafał Maciak, który przeniósł piłkę ponad bramką. Dogodną sytuację miał również tuż przed zmianą Mateusz Pawłowski. Jego uderzenie głową przytomnie sparował bramkarz. W końcówce belski team nękał gości rzutami rożnymi. Po jednym z nich piłka zatrzymała się na poprzeczce.

Po tym spotkaniu GKS Belsk Duży zbliżył się do miejsca premiowanego awansem na trzy oczka. Piłkarze Adama Czarneckiego w doskonały sposób zrewanżowali się za ubiegłotygodniową porażkę w derbach regionu z Sadownikiem Błędów. Teraz czeka ich ligowa pauza. Tuż po niej zagrają z Megawatem Świerże Górne. Spotkanie zaplanowano na niedzielę, 29 maja (godz. 17:00) w Belsku Dużym.

GKS Belsk Duży – KS Lesznowola 4:2 (2:2)
Boroń 8(k), 56(k); Onuczyński 37, Maciak 69 – O. Sygnarek 15, Zieliński 24

GKS Belsk Duży: 1. Przemysław Załęski – 21. Daniel Witkowski (89, 22. Mateusz Jakóbczak), 19. Szymon Kazimierski (46, 5. Łukasz Cieślak), 3. Tomasz Żygadło, 66. Adam Czarnecki (55, 33. Arkadiusz Bogucki) – 11. Filip Kowalczyk (82, 14. Patryk Rybiński), 18. Krzysztof Boroń, 10. Krystian Onuczyński (75, 7. Adam Kaliciński), 99. Rafał Maciak (C), 17. Łukasz Kowalski – 13. Mateusz Pawłowski (85, 8. Łukasz Kołosowski).

KS Lesznowola: 1. Kamil Kłyszewski – 17. Piotr Iwański, 8. Emil Lis (C), 14. Szymon Bożek, 20. Paweł Małecki (46, 15. Dominik Kaźmierczak) – 5. Mariusz Kotański (74, 7. Mateusz Okolus), 11. Alan Sygnarek, 3. Oskar Sygnarek, 18. Bartłomiej Kowalczyk, 9. Kamil Zieliński – 13. Mariusz Brzeziński (64, 10. Karol Kołecki).

Żółte kartki: Maciak, Pawłowski, Rybiński – O. Sygnarek, Bożek.
Sędziowali: Piotr Kapusta (główny) oraz Łukasz Kupidura, Dawid Jeżak (boczni).

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości