Walka w Kosowie

Walka w Kosowie

Prawdziwy mecz walki obejrzeli kibice zgromadzeni na boisku w Kosowie. W ostatnim sparingu przed ligą GKS przegrał z miejscową Walką 3:4.

Podopieczni Tomasza Niemirskiego sparing z Walką rozpoczęli w dobrym stylu. Na zegarze widniała 20. minuta, a GKS prowadził 2:0. Do siatki rywala drogę znalazł dwukrotnie Arkadiusz Bogucki. Najpierw dobił uderzenie Damiana Wysockiego, zaś chwilę później wykończył składną akcję zespołu.

Gospodarze do wyrównania doprowadzili jeszcze przed przerwą. Przemysława Załęskiego pokonano w 42, i 45. minucie.

Drugie 45. minut od mocnego uderzenia rozpoczęli gracze z warszawskiej B klasy. Trzy minuty po pierwszym gwizdku arbitra piłka wpadła do bramki Przemka Załęskiego. Na szczęście na odpowiedź Belszczan nie trzeba było długo czekać. Doskonałą akcję indywidualną przeprowadził Kamil Krawczyk, który lobem pokonał golkipera gospodarzy.

Szczęście do Kosowian uśmiechnęło się na kilka chwil przed ostatnim gwizdkiem, kiedy to wpakowali bramkę na 4:3.

Walka Kosów – GKS Belsk Duży 4:3 (2:2)
42, 45, 48, 85 – Bogucki 14, 20; Krawczyk 49

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości