GKS remisuje z rezerwami Legionu
Podopieczni Tomasza Niemirskiego remisują bezbramkowo z Legionem II Głowaczów. To jednak co wydarzyło się dzisiaj przeszło nasze najśmielsze oczekiwania.
Dzisiejsze spotkanie z rezerwami Legionu zaplanowane było na godz. 15 w Grójcu. Koniec końców zagraliśmy jednak nie w Grójcu, a w Mogielnicy. Wszystko przez władze Grójeckiego Ośrodka Sportu, którym szkoda było kilka groszy na połączenie telefoniczne do naszego prezesa i poinformowanie go o tym, że mecz nie może odbyć się o tej godzinie. Mógłby oczywiście np. o godz. 19, ale nikt przy ustalaniu terminu nie powiedział, że na obiektach Mazowsza odbywa się turniej...
Koniec końców udaliśmy się do Mogielnicy. Dzięki gościnności Mogielanki mogliśmy zagrać mecz z Legionem na ich obiekcie.
Spotkanie rozpoczęło się z półgodzinnym opóźnieniem. Przez pierwszy kwadrans to Belszczanie kontrolowali przebieg meczu. W 10. minucie po uderzeniu Tomasza Prokopczyka piłka zatrzymała się na słupku.
Po kwadransie, gdy bramka GKS-u wisiała w powietrzu o piłkę w polu karnym walczył Rafał Maciak. Popularny "Dzidek" zderzył się z impetem z zawodnikiem Legionu. Jak się okazało nasz piłkarz doznał złamania nogi...
Po tej sytuacji gra siadła. Do końca pierwszej połowy żadna ze stron nie potrafiła wcisnąć piłki do bramki.
Drugie 45. minut lepiej rozpoczęło się dla GKS-u. Podopieczni Tomasza Niemirskiego kontrolowali przebieg meczu co chwilę zagrażając bramce Legionu. Kropkę nad "i" mógł postawić m.in. Tomasz Prokopczyk. Popularny "Bobek" nie strzelił jednak karnego (Bramkarz obronił).
Trudno napisać coś sensownego po takim meczu... Boisko, koszmarna kontuzja, niestrzelony karny.... Mamy nadzieję, że limit pecha GKS-u w tym sezonie się już wyczerpał! Za tydzień kolejny mecz. Przeciwnikiem: GPSZ Głuchów!
GKS Belsk Duży - Legion Głowaczów 0:0
GKS: Strzyga - Kazimierski (70. Kolasa), Czacharowski, Skonieczny, Wójcik - Krawczyk (60. Jakóbowski), Prokopczyk, Cieślak, Maciak (25. Bogucki), Noga - Zawiska.
Komentarze