GKS gra do końca! Jakóbowski bohaterem

Ależ to był mecz, ależ to były emocje! Zawodnicy GKS-u pokonali w Grójcu Iskrę Zbrosza Duża 1:0. Gola w ostatniej akcji meczu strzelił Bartosz Jakóbowski.

Mecz na szczycie z Iskrą mógł doskonale rozpocząć się dla GKS-u. Już w 2. minucie gry oko w oko z bramkarzem gości znalazł się Arkadiusz Bogucki. Napastnik Belszczan posłał jednak futbolówkę ponad bramką.

Iskra odpowiedziała po kwadransie gry. Goście zacentrowali w pole, strzelili głową ale na posterunku znajdował się Przemysław Załęski, który wybił piłkę na korner.

Przewaga belskiego teamu była bardzo widoczna. GKS grał o wiele lepiej od swoich dzisiejszych oponentów. Dogodną sytuację zmarnował między innymi Rafał Maciak. Pomocnik w 25. minucie z 15. metrów strzelił wprost w interweniującego bramkarza. Do siatki rywala z najbliższej odległości nie trafił także Mateusz Noga. Popularny "Nóżka" dostał prezent od golkipera, ale nie potrafił go wykorzystać.

Druga odsłona rozpoczęła się od kolejnych ataków gospodarzy. GKS raz po raz próbował zagrozić bramce Iskry. Z dystansu swoich szans szukali Arkadiusz Bogucki, Kamil Krawczyk czy Arkadiusz Gwadera. Żaden z nich jednak nie strzelił na tyle dobrze by pokonać golkipera trzeciej ekipy radomskiej klasy B.

Szczęście do GKS-u uśmiechnęło się dopiero w doliczonym czasie gry. Na szarżę środkową strefą boiska zdecydował się Mateusz Noga. Pomocnik belskiego zespołu minął kilku rywali i oddał strzał. Jego uderzenie zdołał sparować golkiper, ale z dobitką Bartosza Jakóbowskiego nie miał już szans! Sędzia po tym golu chwycił za gwizdek i zakończył spotkanie.

GKS Belsk Duży - Iskra Zbrosza Duża 1:0 (0:0)
Bartosz Jakóbowski 90+2

GKS: Przemysław Załęski - Szymon Kazimierski, Radosław Skonieczny, Daniel Wysocki, Jakub Wójcik - Kamil Krawczyk (84. Damian Wysocki), Rafał Maciak (68. Łukasz Kołosowski), Arkadiusz Gwadera (C), Patryk Bilski, Mateusz Noga - Arkadiusz Bogucki (78. Bartosz Jakóbowski).